Serdecznie zapraszamy do posiadłości Blackheath House na Siedem śmierci Evelyn Hardcastle.
KSIĄŻKA NAGRODZONA COSTA FIRST NOVEL AWARD
ZACHWYCAJĄCA ŁAMIGŁÓWKA!
JEDNA Z 20 KSIĄŻEK, KTÓRE TRZEBA PRZECZYTAĆ według Stylist Magazine
JEDNA Z 10 KSIĄŻEK, PO KTÓRE ABSOLUTNIE TRZEBA SIĘGNĄĆ według Harper’s Bazaar i Marie Claire
Zaskakujące połączenie Gosford Park i Incepji, które zachwyci zarówno wielbicieli klasycznych kryminałów Agathy Christie, jak fanów futurystycznego serialu Black Mirror
Debiutant, Stuart Turton, łączy ograne motywy literackie, tworząc zupełnie nową, wyjątkowo oryginalną i drobiazgowo przemyślaną powieściową całość. Zgodnie z klasycznym wzorcem mamy tu zagadkę zbrodni popełnionej w luksusowej wiejskiej posiadłości. Są lata 20. XX wieku, ale od samego początku jest jasne, że nie ma tu miejsca dla trącącego myszką Herculesa Poirot…
„Na dzisiejszym balu ktoś zostanie zabity. Ale ponieważ właściwie nie będzie to morderstwo, sprawca nie zostanie złapany. Rozwiąż tę zagadkę, a wskażę ci drogę do wyjścia z matni.”
Wesoła zabawa kończy się tragedią. Gdy nad głowami gości eksplodują fajerwerki, Evelyn Hardcastle, piękna i młoda córka państwa domu, zostaje zamordowana.
Biedna Evelyn umrze jednak więcej niż raz. Dopóki Aiden – jeden z gości zaproszonych na przyjęcie – nie rozwikła zagadki jej tajemniczej śmierci, ten straszny dzień będzie powtarzał się wciąż od nowa. Za każdym razem zakończy go brzemienny w skutki wystrzał z pistoletu.
Jedyną szansą na wydostanie się z pułapki czasu jest wskazanie zabójcy. Ale za każdym razem, gdy nastaje nowy dzień, Aiden budzi się w ciele innego gościa. A komuś bardzo zależy, by na zawsze pozostał w Blackheath…
Błyskotliwie inteligenta powieść pełna ironii i czarnego humoru.
MEDIA O KSIĄŻCE
Gdyby Agatha Christie i Terry Pratchett wzięli LSD i uprawiali sex, Siedem śmierci Evelyn Hardcastle byłoby ich książkowym dzieckiem spłodzonym na pokwasowym tripie. Tragikomiczna, niebywale zawiła, z całą gromadą dziwacznych postaci. To zagadka zamkniętego pokoju jakiej jeszcze nie było.
Sarah Pinborough
Ta książka wprost rozsadza umysł! Jest niezwykle oryginalna i wyjątkowa. Utkwiła mi w głowie na długie tygodnie.
Sophie Hannah
Zzieleniałam z zazdrości; żałuję, że to nie ja napisałam tę książkę…
Jenny Blackhurst
Zdumiewające… jak wielką przyjemnością może być oddanie się lekturze, towarzyszenie bohaterom w ich przygodach – odkryciach i rozczarowaniach, które spotykają ich na każdym kroku, gdy próbują wydostać się z krętego labiryntu mnożących się zagadek. Rewelacyjne zakończenie nie ustępuje w niczym pokazowi fajerwerków, który jest kulminacją niesławnego wieczoru u Hardcastle’ów
Guardian
Całkiem jakby Agatha Christie napisała scenariusz do odcinka Czarnego lustra. Niezwykle oryginalnie skonstruowana i porywająca powieść pełna niespodziewanych zwrotów akcji.
Glasgow Herald
Wspaniała, wspaniała, wspaniała! Prawdziwe dzieło geniuszu! Niesamowita, wyjątkowa, książka, która nieźle namieszała mi w głowie.
Sarah J. Harris
Szalone połączenie klasycznego kryminału w stylu Agathy Christie z serialem Zagubiony w czasie i niezapomnianym Dniem świstaka. Zjem swój kapelusz jeśli wkrótce nie powstanie wersja filmowa!
Sunday Express
Niezwykle pomysłowa powieść, bardzo inteligentna i przewrotna. Lektura obowiązkowa, dla fanów zagadek kryminalnych.
Robin Stevens
Olśniewająca! Ożywczo oryginalna, diabelnie inteligentna! Nie przypomina żadnej książki, jaką w życiu czytałem. To wielki triumf!
A.J. Finn
Stuart Turton jest Szalonym Kapelusznikiem zbrodni. Siedem śmierci jest inteligentna, wyjątkowa i emocjonująca. Oryginalna i genialna lektura – po prostu ją pochłonęłam!
Ali Land
Debiut Stuarta Turtona olśniewa złożonością, zadziwia diabelską przebiegłością i szokuje nieustraszoną odwagą.
Anna Stephens
Stuart Turton debiutujący autor powieści kryminalnej.
Stuart Turton jest dziennikarzem piszącym o podróżach. Pracował jako wolny strzelec w Szanghaju i Dubaju. Siedem śmierci Evelyn Hardcastle jest jego debiutancką powieścią. Po jej wydaniu napisał kilka opowiadań, które doceniono w lokalnych konkursach literackich. Mieszka z żoną w zachodnim Londynie. Jeśli właśnie nie marszczy czoła, łatając dziury w jakieś nowej fabule, zapewne wspina się, nurkuje, świetnie się bawi lub zaginął w głuszy na jakimś odległym lądzie. Niewątpliwie co najmniej trzy z tych rzeczy robi dokładnie w tym samym czasie.