Saga autorstwa Kena Folletta, obejmująca powieści Filary Ziemi, Świat bez końca i Słup ognia, zachwyciła miliony czytelników na całym świecie.
To jedna z najpopularniejszych sag historycznych w dziejach literatury.
30 lat po publikacji bestsellerowych Filarów Ziemi Ken Follett ponownie zaprasza do miejsca, które w przyszłości stanie się pełnym namiętności i ambicji miastem Kingsbridge
– 100 lat przed tym, gdy Tom Budowniczy zaczął wznosić mury słynnej katedry!
Po upadku cesarstwa rzymskiego Brytania cofnęła się w rozwoju. Podczas gdy rzymskie wille popadały w ruinę, ludzie budowali jednoizbowe drewniane chaty bez kominów. Rzymskie garncarstwo – jakże ważne dla przechowywania pożywienia – popadło w zapomnienie. Coraz mniej ludzi potrafiło czytać i pisać. Okres ten nazywany jest czasem Wiekami Ciemnymi, a postęp, który nastąpił w ciągu kolejnych pięciuset lat, był boleśnie powolny.
Aż w końcu nadeszły zmiany…
Ken Follett, „Niech stanie się światłość”
Koniec pierwszego tysiąclecia naszej ery. Anglia, nękana od wschodu przez wikingów i od zachodu przez Walijczyków, pogrąża się w chaosie. Są to czasy końca wieku ciemności i początku wieku światła. Nadchodzi koniec epoki plemion, ale podwaliny przyszłego imperium, władającego połową kuli ziemskiej, dopiero zaczynają się kształtować. By jednak mogła zrodzić się potęga, potrzebny jest fundament silniejszy niż zawieruchy historii – sprawiedliwe prawo, jedno dla wszystkich, które da gwarancję wolności. O wolność jednak zawsze trzeba stoczyć walkę – i właśnie o tej walce, być może najważniejszej ze wszystkich, opowiada najnowsza powieść Kena Folletta; historia o nieokiełznanej żądzy władzy, walce o prawa, które służą nie tylko rządzącym, o miłości i nienawiści, i desperackim dążeniu do zachowania godności, nawet tam, gdzie nie ma na nią miejsca.
Choć zbliża się koniec epoki barbarzyństwa, lokalni przywódcy wciąż naginają prawo do swoich celów, sprzeciwiając się władzy i nie dbając o los prostych ludzi. Przemoc rządzi niepodzielnie, a rację ma najsilniejszy. W tych burzliwych czasach splatają się losy trojga jakże różnych bohaterów, którzy rozpaczliwie próbują dojrzeć na horyzoncie światło i sprawić, by świat wydobył się z mroku. Edgar, młody szkutnik, który w napadzie wikingów stracił dom i ukochaną, rozpoczyna życie w nowym miejscu i wykorzystuje swoje zdolności, by uciec od poniżenia i nędzy. Lady Ragna opuszcza rodzinną Normandię, aby poślubić ukochanego mężczyznę, lecz kiedy dociera do Anglii, szybko przekonuje się, że wśród zupełnie innych obyczajów i ludzi skupionych na walce o wpływy musi uważać na każdy swój krok i mieć nadzieję na przetrwanie. Brat Aldred, ambitny mnich, marzy o stworzeniu biblioteki, za sprawą której jego klasztor stałby się największym centrum nauki w całym chrześcijańskim świecie. Wszyscy troje – każde z innych powodów – będą musieli zmierzyć się z przebiegłym i bezwzględnym biskupem, który złamie każde przykazanie, by zdobyć nieograniczoną władzę i bogactwo.
Jak zwykle u Folletta, skrupulatny historyczny research zostaje subtelnie wpleciony w historię pełną niespodzianek i zwrotów akcji, opowieść o chciwości i ambicji oraz miłości i odwadze. Ale ożywienie zamierzchłej przeszłości nie było tym razem łatwym zadaniem. Z tamtych czasów nie przetrwały niemal żadne zapiski, niewiele też utrwalono na obrazach czy freskach, a ówczesne drewniane budowle łatwo trawił ogień. Pisarz odwiedził niemal wszystkie zachowane anglosaskie kościoły, spędził niemało czasu w anglosaskiej wiosce, którą zrekonstruowano w Stow. Był też w muzeum w Oslo, gdzie można podziwiać okręt wikingów, i przestudiował dokładnie Tkaninę z Bayeux – zarówno oryginał, jak i kopię znajdującą się w muzeum w Reading – ręcznie haftowane płótno przedstawiające podbój Anglii przez Wilhelma I Zdobywcę i bitwę pod Hastings w 1066 roku, jedno z najcenniejszych ikonograficznych źródeł historycznych zachowanych z tamtych czasów. Follett jest jednak mistrzem w odtwarzaniu historycznej rzeczywistości; być może pomaga mu świadomość, że choć warunki życia były wtedy zupełnie inne niż współcześnie, to ludzie, tak jak dziś, zakochiwali się, walczyli na wojnie, pragnęli władzy i bogactwa lub zemsty za doznane krzywdy. To z ich lęków, pragnień i ambicji powstało Kingsbridge – wyłoniło się z mroku w samym środku Anglii, dokładnie pośrodku niczego…