OCZY CIEMNOŚCI

„Oczy ciemności” to powieść częściowo obyczajowa, częściowo sensacyjna z mocnym wątkiem paranormalnym. Trochę jak King klasy B. Styl Koontza jest niewyszukany, ale skuteczny. A główna bohaterka powieści ma na tyle rozbudowany charakter, że jej historia jest w stanie wciągnąć. Nie brak tu wszystkich popularnych w latach 80. motywów, a sam autor bynajmniej nie ma ambicji wyjścia poza schemat wakacyjnego czytadła. Czy to coś złego? Absolutnie nie! „Oczy ciemności” na poziomie treści nawet na moment nie udają tego, czym nie są. A ponieważ przyjemność z lektury jest zauważalna, to bynajmniej nie jest to negatywne doświadczenie.

Tomasz Gardziński, Spider's Web

"Oczy ciemności" zostały napisane tak klimatycznie i emocjonalnie, że nawet ktoś nieprzepadający za zjawiskami paranormalnymi uzna tę książkę za ciekawą i wciągającą, i tak jak ja, pochłonie ją w jeden dzień.

Karolina Antoszek, Good Buk

Tak naprawdę jest to sensacyjna opowieść z wątkiem paranormalnym o matce szukającej swojego podobno zmarłego syna. Widać tu uproszczenia, widać rozwijający się dopiero warsztat Koontza. Ale właśnie ta prostota czyni tę powieść wyjątkową - to powieść młodego człowieka, który chciał pokazać, że w życiu można coś osiągnąć, jeśli się naprawdę chce, że zło można pokonać, a świat odmienić. I czuć, że on w to wtedy naprawdę wierzył. Miło czasem przeczytać coś tak lekkiego i niezobowiązującego. Dziś każda powieść tego typu musi być zgorzkniała i cyniczna po sufit, a jej finał absolutnie ponury. Tu mamy "zabili go i uciekł" i w tym, a nie w profetycznym wirusie tkwi magia tej książki.

Łukasz Radecki, prozaik, recenzent, publicysta, muzyk, poeta, redaktor, od lat związany z polską sceną horroru i science fiction

Dean Koontz jest nie tylko mistrzem w urealnianiu naszych koszmarów, ale również żongluje tematami jak najlepszy kuglarz.

The Times

To po prostu niewiarygodnie dobra książka! 5 gwiazdek!

Z recenzji na portalu Goodreads

Dean Koontz ma zadziwiającą umiejętność wymyślania fantastycznych wątków, a zarazem czynienia ich stuprocentowo prawdopodobnymi.

Examiner

Szybcy i wściekli, tylko zamiast samochodów są szpitalne łóżka i tor saneczkowy!

Mail on Sunday

Koontz działa w tym obszarze popkultury, w którym zaczyna ona sięgać dalej, w stronę literatury pięknej.

Weekend Australian

To była pierwsza książka Deana Koontza, którą przeczytałem. I zaprowadziła mnie wprost do ciężkiego uzależnienia od tego autora.

J.S. Bailey, Goodreads