WYŁĄCZNIK AWARYJNY
James Rollins
Były żołnierz Rangersów, elitarnej jednostki amerykańskiej armii, i owczarek belgijski, który ma za sobą służbę w Afganistanie. Niezwykli partnerzy, znani z Linii krwi, teraz w rolach głównych w pierwszej powieści z nowego cyklu Jamesa Rollinsa.
Wolny strzelec
Jeśli trzeba załatwić coś sprawnie i dyskretnie, nikt nie nadaje się do tego lepiej niż Tucker Wayne i jego czworonożny partner Kaine. Po misji, w której kiedyś obaj brali udział, rząd Stanów Zjednoczonych już kilkakrotnie próbował zwerbować ich do Sigma Force. Tylko że Wayne nie ufa władzy i woli pracować na własny rachunek.
Niby proste zlecenie
Właśnie uratował życie rosyjskiemu milionerowi we Władywostoku, który płaci mu – i to niemało – za ochronę. Kiedy Painter Crowe nawiązuje z Wayne’em kontakt i prosi o wywiezienie z Rosji pewnego naukowca, były ranger się waha. W końcu przyjmuje zlecenie – może miał już dosyć syberyjskiej zimy, a może wyczuł, że człowiek, którego ma eskortować, jest z jakiegoś powodu bardzo ważny.
Tykająca bomba
I nie myli się. Bo gdzieś w Afryce zachowała się LUCA, starożytna forma życia mogąca zniszczyć ekosystem Ziemi. A jedyną osobą, która jest w stanie stworzyć „wyłącznik awaryjny” unieszkodliwiający ten inwazyjny organizm, jest ekscentryczny rosyjski profesor. Bezpieczeństwo świata zależy od tego, kto pierwszy dotrze Namibii i znajdzie niewinnie wyglądającego „grzybka”, przy którym grzyb atomowy to dziecinna zabawka.
Recenzje
James Rollins przejął pałeczkę po zmarłym w 2008 Michaelu Crichtonie – tak jak nieżyjący mistrz technothrillerów jest prawdziwym człowiekiem renesansu.
Huffington Post
Rollins jest jednym z najoryginalniejszych pisarzy dzisiejszych czasów. Nie ważcie się nie przeczytać tej powieści!
Lincoln Child